+48 602 365 349

ridetu@gmail.com

ul. Rusałki 29
04-884 Warszawa

NIP 952-201-81-10
REGON 141494056

Do zobaczenia na turkusowym szlaku!

Przeczytaj także...

  • To będzie link
  • To będzie link
  • To będzie link.
30 października 2019

Zasiadałam w nich z dziećmi, zasiadam z dorosłymi kobietami. Napełniają mnie ekscytacją i spokojem zarazem. Pokazują mi ogrom mądrości, który mamy w sobie, i przywracają wiarę w ludzkość.

 

Geneza

Co pierwsze przychodzi Ci na myśl, gdy pomyślisz krąg? Albo szerzej – ang. circle? Czy widzisz to matematycznie jako punkty równo oddalone od środka i przestrzeń pomiędzy nimi? Może przypominają Ci się ludowe tańce w kręgu, dziecięce zabawy lub opowieści przy ognisku? Koło gospodyń wiejskich? Grupa wsparcia? Biały ślad narysowany, by ustrzec się przed demonami? Symbol yin-yang? Pełnia księżyca? Wynalezienie koła? Obrady Okrągłego Stołu?

 

Krąg od wieków towarzyszy ludom całej Ziemi, w naturze i w kulturze, w sferze sacrum i profanum. Przez wielu uznawany za święty lub doskonały, stał się symbolem pełni, bezpieczeństwa, równości, jedności i przemiany. Zasiadanie w kręgu miało zbliżyć ludzi do siebie nawzajem i napełnić ich wartościami niesionymi przez symbol kręgu.

 

Kręgi jako forma spotykania się kobiet i dialogu na poziomie serca zostały w Polsce zainicjowane w latach 90. przez Starszyznę rdzennych narodów Ameryki Północnej. Dzięki Tannie Jakubowicz-Mount i kolejnym osobom, którym nadawano uprawnienia piastowania kręgów, a także dzięki ich akcji „Obejmiemy Polskę Kręgiem Kobiet” (2016), współcześnie kręgi rozrastają się jak grzyby po deszczu.

 

Pamiętać jednak należy, że w kręgu zasiąść może każdy, kto chce czerpać z jego mocy. Już samo przestawienie krzeseł w krąg na firmowym spotkaniu lub szkolnej lekcji może wiele zmienić, a jeśli dołączymy jeszcze inne jakości kręgu, możemy osiągnąć rzeczy, o których nam się nie śniło.

 

Sposób działania

W kręgu głos każdego człowieka jest tak samo ważny, wszyscy są równi. Choć istnieje osoba, której zadaniem jest zainicjować krąg, zatroszczyć się o potrzeby pozostałych osób i przestrzeganie zasad oraz pilnować czasu, nie jest ona szefem, nauczycielem ani przywódcą. Tak samo jak inni jest osobą zasiadającą w kręgu, jego opiekuńczym duchem.

 

Siedzenie w kręgu umożliwia nam kontakt wzrokowy – i idące za nim spotkanie w wymiarze duchowym, emocjonalnym – z każdym uczestnikiem. Ułatwia również przekazywanie sobie głosu, który w kręgu wędruje po kolei. Zwykle znakiem tego, kto ma głos, jest przedmiot mocy przekazywany z rąk do rąk. Każdy ma swój czas, by się wypowiedzieć i mnóstwo czasu, by wysłuchać innych oraz przyglądać się swoim reakcjom. W kręgu nie ma przestrzeni na przerzucanie się argumentami, gdyż jego celem nie jest wyłonić zwycięzcę dyskusji, ale odnaleźć wszystkie pojedyncze racje, przyjąć je i złożyć we wspólną mądrość.

 

Mówi się, że to spotkanie na poziomie serca – bo jesteśmy tu autentyczni i komunikujemy się językiem serca. W kręgu każdy mówi o sobie. Każdy ma prawo wyrazić wszystko, co mu leży na duszy. Nie plotkujemy, nie udzielamy rad, nie oceniamy siebie nawzajem – dzielimy się swoimi przeżyciami, inspirujemy się i wzmacniamy, celebrujemy siebie takimi, jakimi jesteśmy. Każdy może być sobą i każdą historię przyjmujemy z uważnością i empatią – każda również zostaje między nami. To wszystko sprawia, że obce sobie osoby nie boją się otworzyć, zaufać i dać się ponieść energii kręgu; że czujemy się w kręgu bezpiecznie i chcemy do tej przestrzeni wracać.

 

Oczywiście wymaga to również poświęceń – dłuższego skupienia, niezakłócania spotkania szeptaniem na boku albo korzystaniem z telefonu, ofiarowania swojej obecności na 100% innym osobom zasiadającym w kręgu. Niemniej jednak jeśli czujesz, że krąg to dla Ciebie wartość, to rezygnacja na chwilę z przyzwyczajeń codziennego życia nie jest wcale trudna. Wręcz może się zdarzyć, że będziesz przenosić zwyczaje kręgu do swojego codziennego życia – co mnie zawsze niezmiernie cieszy.

 

Tematyka

O czym można w ten sposób rozmawiać? O wszystkim! Dlatego nic nie stoi na przeszkodzie, aby takie spotkania organizować w jakimkolwiek zespole: w pracy, w domu, w szkole, z zupełnie obcymi osobami…

 

Kręgi często rozpoczyna runda, w której mówimy o tym, z czym do kręgu przychodzimy. Jakie przeżywamy w danej chwili emocje, co jest w nas żywe, jakie głosy pragną być wypowiedziane. To pomaga nam osiąść wraz z naszym tu i teraz w przestrzeni kręgu i zrozumieć lepiej inne osoby. Kończymy również podsumowaniem, z czym wychodzimy z tego kręgu – aby domknąć trochę wątki, które się w nas otworzyły (lub zdać sobie sprawę z emocji, które wyniesiemy do domu). Wszystko, co dzieje się pomiędzy, zależy od uczestników kręgu.

 

Może być tak, że z samych naszych intencji wyłoni się temat. Być może będzie taka potrzeba ekspresji w osobach zasiadających w kręgu, że żaden ogólny temat nie będzie potrzebny. Dzieje się tak zwłaszcza w przypadku kręgów zamkniętych, w których osoby zasiadające już się trochę znają. Można też umówić się wcześniej na temat, który będzie punktem wyjścia do eksploracji siebie i refleksji. Czasem pojawiają się takie tematy w życiu publicznym, obok których nie chcemy przejść obojętnie – krąg jest dobrym miejscem budowania siły do mierzenia się ze społeczno-politycznymi wyzwaniami codzienności. Śmiało można też podjąć w kręgu niejedną zespołową decyzję lub znaleźć rozwiązanie problemu wspólnoty. Ale o tym – innym razem.

 

Moc kręgu

Wielu z nas szuka w świecie źródła swojej mocy jak żywej wody, podczas gdy przez cały czas mamy tę moc w sobie. Krąg jest jednym ze sposobów, by ją rozpoznać, nauczyć się z niej czerpać oraz ofiarowywać ją innym ludziom. Krąg utwierdza mnie w wierze, że jestem ważna i wartościowa taka, jaka jestem, co jest absolutną podstawą, bym mogła korzystać z moich zasobów. Ale to nie wszystko.

 

Wyobraź sobie świat, w którym nie ma lepszych i gorszych, w którym każdy może być sobą bez obaw o swoje bezpieczeństwo. Wyobraź sobie świat bez przemocy, w którym człowiek człowiekowi człowiekiem. Wyobraź sobie świat, w którym zamiast konkurować, współpracujesz, by tworzyć coraz to lepszy produkt. Wyobraź sobie świat bez fałszu i manipulacji, pełen autentycznych ludzi i bliskich relacji. Uczciwie sobie to wyobraź. Potrafisz?

 

Ja marzę o takim świecie każdego dnia. Żyję w bańce, w której kawałek świata już tak wygląda, i ta bańka z dnia na dzień rośnie w siłę i kolejnych ludzi, którzy widzą, że się da.

 

Krąg to nowa jakość bycia ludzi ze sobą. Tak przeciwna do systemów, które rządzą naszym zachodnim światem. Niehierarchiczna, nieprzemocowa, niematerialistyczna. Krąg jest świetną przestrzenią, by poczuć „wow! świat może wyglądać inaczej!” i „jestem ważną częścią czegoś!” i „ależ ten człowiek jest piękny!” i „mam w sobie mądrość!” i… te myśli rozchodzą się po świecie jak kręgi na wodzie. Przechodzą na wiele innych osób, które są w naszym otoczeniu, sprawiając, że ktoś, kogo nie było z nami w kręgu, poczuje nasze wsparcie. Czyż to nie magiczne?

 

Kręgi – niezwykłe przestrzenie ludzkiej mocy
Logotyp Ridetu przedstawia dwie osoby, które z radością stoją razem, ramię w ramię, przed wyzwaniem - wejściem na szczyt swoich marzeń. Te osoby wnoszą do świata mnóstwo swojej osobistej mocy - dzięki turkusowemu zarządzaniu, turkusowemu wychowaniu, turkusowemu życiu. Mają frajdę z tego, że z turkusowej perspektywy widzą świat szerzej, dostrzegają więcej możliwości i więcej powodów do uśmiechu, I tym uśmiechem zarażają świat. A "ridetu!" w języku esperanto oznacza "uśmiechnij się!".

Agnieszka Witkowska

TURKUSOWA PRZEWODNICZKA